Skóra wokół oczu jest bardzo cienka i wrażliwa wobec tego szybko ulega wysuszeniom. Idąc tym tropem- nie właściwa pielęgnacja prowadzi do powstawania zmarszczek. Dlatego też już po dwudziestym roku życia zaleca się używanie kremów pod oczy. Moją zmorą są cienie i od dawien dawna używałam kremów pod oczy z Ziaji, wierząc, że chociaż troszkę zamaskują sińce. Dzisiaj z drobnym bagażem doświadczeń na tapetę wezmę rozjaśniający krem z bławatkiem pod czy i na powieki właśnie firmy Ziaja.
Tytułowy bławatek znajduje się dopiero na 12 miejscu w składzie kremu. Znajdziemy również tam witaminę A, E i prowitamine B5 (d-panthenol) ale też i parabeny, które mogłyby jednak nie mieć tutaj miejsca. Chaber bławatek ma w sobie środki antyoksydacyjne, przeciwbakteryjne oraz antyzapalne. Bardzo często dlatego jest wykorzystywany w kremach pod oczy czy żelach do higieny intymnej. Niestety chyba dlatego, że w kremie Ziaji chaber znajduje się tak daleko w składzie, nie zauważyłam zdecydowanego rozjaśnienia cieni a chyba najbardziej mi na tym właśnie zależało.
Krem kupimy w niemal chyba każdej drogerii. Za 15ml zapłacimy około 6-7zł. Tubka jest elastyczna, bez problemu możemy wyciskać tyle kremu ile jest nam potrzebne. Przy regularnym stosowaniu starcza na jakieś trzy miesiące. Wydaje mi się, że to optymalny czas na zauważenie czy krem działa. Jeśli chodzi o wydajność, cenę i dostępność oraz dozowanie- nie mam zastrzeżeń. Krem jest dość lekki, nie lepiący się i według mnie wchłania się szybko. Stosuję go jednak na noc, pod makijaż zupełnie się nie nadaje, bardzo brzydko się roluje. Jeśli chodzi o nawilżenie, jest ono wystarczające. Rano spokojnie mogę nałożyć korektor pod oczy i cieszyć się jasnym spojrzeniem :)
Polecam dla osób młodych, które nie mają większych problemów z cieniami pod oczami. Jakie są Wasze ulubione kremy pod oczy? Coś konkretnego polecacie? A może testowałyście ten krem i Wasze odczucia są inne? :-)
uwielbiam kosmetyki ziajii, aktualnie mam krem pod oczy z ziajii ale z kozim mlekiem :D
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie <3
Ja następnym razem pewnie zakupię coś z Ziaji :) Od siebie mogę polecić biało - czerwony z La Roche Pose :)
OdpowiedzUsuńtez mam tylko nie niebieski a zielony :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do mnie ;)
Stosowałam krem pod oczy z Ziaji z pietruszką chyba i słabo się sprawdził... Teraz używam Iwostin 30+ pod oczy i jest całkiem niezły;)
OdpowiedzUsuńja nie mam takiego ulubieńca idealnego.. cienie pod oczami to mój duży genetyczny problem, kremy im chyba nie pomogą :(
OdpowiedzUsuńJa ostatnio jakoś zapominam się ze stosowaniem kremów pod oczy ;)
OdpowiedzUsuńJestem uzależniona od kremów pod oczy, ale ten wydaje mi się za slaby na moje potrzeby. Mimo młodego wieku sięgam pod tym względem po takie kosmetyki, które mocno działają. Wierzę w prewencje :D
OdpowiedzUsuńDla mnie może byc już za delikatny, jednak wiek robi swoje ;)
OdpowiedzUsuńObawiam się, że mógłby być dla mnie zbyt słaby. Chyba potrzebuję czegoś mocniejszego :)
OdpowiedzUsuńWłaśnie szukam takiego kremu, dziękuję za podpowiedź na pewno kupię
OdpowiedzUsuńMam w zapasach wersję z pietruszką ;) Z bławatkiem polecam krem z Sylveco ;)
OdpowiedzUsuńNigdy nie stosowałam takiego kremu, ale za taka cenę warto wypróbować :)
OdpowiedzUsuńNie przepadam za kremami z Ziaji :/
OdpowiedzUsuńja nakładam grubą warstwę olejku :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i życzę udanego weekendu ! :)
Anru,
Używam krem pod oczy ale tego nie miałam, generalnie moje wiecznie podpuchnięte oczy mnie wkurzają :D
OdpowiedzUsuńja lubie z ziajki ale ten 50+
OdpowiedzUsuńLubię Ziaje, ale kremów pod oczy nie miałam :)
OdpowiedzUsuńOj już dawno nie używałam produktów Ziaji po incydencie z wersją z manuka.
OdpowiedzUsuńJa na szczęście nie ma takich problemów :) Ale ten krem wydaje się fajnym rozwiązaniem na każdą kieszeń <3
OdpowiedzUsuńW wolnej chwili zapraszam do mnie :) Co powiesz na wzajemną obserwację? :* www.ourloveourpassion.blogspot.com
Dla mojej wymagającej, suchej cery niestety kremy pod oczy Ziai są zbyt słabe :(
OdpowiedzUsuńKochana zrewanżowałam się za obserwację :) Buziaki :*
OdpowiedzUsuńwww.ourloveourpassion.blogspot.com
Sama zainwestowałabym w jakiś dobry krem pod oczy :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię Ziaje. Chętnie wyprobuje :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię Ziaje. Chętnie wyprobuje :)
OdpowiedzUsuńMiałam żel pod oczy z Ziaji w takim opakowaniu ze świetlikiem. Zdziałać miał podobne cuda, ale nie zauważyłam żadnego. I powiem szczerze że ledwo go zużyłam przed końcem terminu ważności który wynosił pol roku.
OdpowiedzUsuń